środa, 8 września 2010

Ostatni wpis

Ostatni, bowiem wychodzę z klasztoru.
To znaczy wyszłam czas jaki temu
i teraz sobie żyję.
Piszę i Pytam.

Wręcz Zapytuję.

Na koniec dwa wnioski: życie na facebooku odbiega nieco od rzeczywistosci, a terapia to fajna sprawa, tylko nie wiadomo, o co chodzi.


Na osłodę: garść fot z moich urodzin. Tych trzydziestych;)
























Dzięki Magdo, że chciało Ci się robić foty:*

PS> Jeżeli kogoś z Was nie ma na fotach to bynajmniej nie znaczy, że go nie było na moich urodzinach. Część fot po prostu przepadła bezpowrotnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz